RODO - czy można opublikować dane dłużnika?

Giełdy długów cieszą się ogromną popularnością już od wielu lat. Jest to sprawdzony sposób na to, aby walczyć z dłużnikami. Wystawienie długu na sprzedaż łączy się z koniecznością opublikowania pełnych danych osoby fizycznej lub przedsiębiorstwa. Po wprowadzeniu w życie przepisów RODO pojawia się dylemat, czy jest to zgodne z prawem.

Jak działa giełda wierzytelności?

W pierwszej kolejności warto odpowiedzieć na pytanie, jak działa giełda wierzytelności. Jest to bardzo proste – publikujemy dane dłużnika, a także informacje dotyczące wierzytelności. Zakupem mogą być zainteresowane np. firmy windykacyjne, instytucje leasingowe, czy też pożyczkowe. W momencie sprzedaży długu pozbywamy się problemu. Pieniądze wypłacane nam są natychmiast i na tym kończy się dana sprawa. Plusem jest również to, że publikując dane osobowe dłużnika w sieci możemy ostrzec innych przed zawarciem umowy z niewypłacalnym kontrahentem.

Czy można publikować dane osobowe dłużnika?

Przepisy RODO weszły w życie relatywnie niedawno. Dotyczą one ochrony danych osobowych. Wato jednak wiedzieć, że zmiany nie obejmują przetwarzania danych osobowych dłużnika. Oznacza to, że nadal możemy umieszczać wierzytelności na giełdach długów. Nie musimy obawiać się konsekwencji prawnych, o ile tylko prywatne informacje udostępniane są po to, aby móc do końca zrealizować zawartą między stronami umowę. Jeśli jednak mamy wątpliwości, to prawnik z pewnością udzieli nam fachowej porady. Kancelaria (https://www.kpmm.pl/) specjalizuje się w sprawach związanych z odzyskiwaniem należności, więc będzie to dobry wybór, jeśli chcemy załatwić sprawę szybko i bezproblemowo.

Jak wybrać dobrą giełdę długów?

Przed wystawieniem wierzytelności na sprzedaż powinniśmy znaleźć godną zaufania giełdę długów. Istotne jest to, aby zapewniała nam ona korzystne warunki. Warto więc sprawdzić opinie użytkowników, które możemy znaleźć np. w wyszukiwarce internetowej. Dobrze jest, jeśli giełda pozwala nam powiększyć zadłużenie o koszty windykacyjne i pozostałe. Ponadto system powinien być na tyle zautomatyzowany, aby wiadomości (mailowe, SMS) były wysyłane do dłużnika bez naszej ingerencji. Powinien być on poinformowany o tym, ze mamy zamiar wystawić wierzytelność na sprzedaż. Warto również wygenerować ostateczne wezwanie do zapłaty – być może obawa przed upublicznieniem danych osobowych skłoni dłużnika do zapłaty należności. Należy podkreślić, że profesjonalna giełda długów pozwoli nam zminimalizować koszty związane z windykacją.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here